Archive for Październik, 2008

Niedziela, 26. października. Pierwszy dzień obowiązywania czasu zimowego. Godzinę pozyskaną dzięki nocnemu przesuwaniu zegarka postanowiłem wspólnie z przyjaciółmi wykorzystać na nagranie. Oto co nam wyszło. Zapraszam do słuchania. ps. Wszelkie uwagi będą bardzo cenne!!!


Lata trzy

26Paźdź08

Wczoraj minęły trzy lata od narodzin Fraglesowego widzenia świata. Do dzisiaj nie wiem dlaczego zacząłem pisać. Wciągnęło mnie.


O chrapaniu

20Paźdź08

Moja małżonka z uporem maniaka twierdzi, że w nocy chrapię. Jak smok. Ja zaś twierdzę, że ona cmoka przez sen. Podobno to jej sposób na moje koncertowanie. Jeszcze chwila i dojdzie do rękoczynów 😉


Na krzywy ryj

15Paźdź08

– Przepustkę proszę. – Nie mam, zresztą nie potrzebuje! – Nie ma przepustki nie ma wejścia.


Samoloty lądujące na Okęciu, nadlatują od strony Piaseczna, ewentualnie Góry Kalwarii, i tuż za wioską Siedliska zataczają łuk, ustawiając się w ścieżce podejścia. Pas znajduje się około 5 kilometrów w linii prostej.


Prowincjusz w stolicy

11Paźdź08

Warszawa – „kocham” to miasto. Cudzysłów użyty z premedytacją. Ono o tym wie i robi wszystko wszystko, aby nasz związek pogłębić. Kiedy tu jestem, zawsze się coś dzieje. Dlatego robię wszystko aby związek pielęgnować na odległość. Niestety brat warszawiak żeni się dziś.


Rozstanie z PO

08Paźdź08

Dwa dni temu przeczytałem, iż prezydent mojego miasta zamierza fetować dziesięciolecie rządów za pieniądze sponsorów, w tym spółek zależnych od samorządu. Dzisiaj przeczytałem o porozumieniu pomiędzy PO i PSL w sprawie “podziału łupów”. Mam dość.


Staliśmy przy koksowniku grzejąc dłonie. Niebo było czarne, upstrzone gwiazdami. Księżyc wywiało. Źle. Trudniej zauważyć miastowych. Na szczęście nie padało.